Premier Tajlandii Prayut Chan-o-cha zarządził podjęcie surowych kroków prawnych przeciwko obcokrajowcom pracującym jako przewodnicy wycieczek. W Tajlandii jest to zawód zarezerwowany dla Tajów.

Prawo stanowi, że cudzoziemcy nie mogą pracować bez zezwolenia ani wykonywać zawodów zarezerwowanych dla obywateli Tajlandii, w tym pracować jako przewodnicy wycieczek. Łamiący prawo podlegają karze grzywny w wysokości 5 000-50 000 bahtów i natychmiastowej deportacji oraz zakazowi ubiegania się o pozwolenie na pracę przez dwa lata.

Pracodawcy lub firmy, które zatrudniają cudzoziemców bez odpowiedniego zezwolenia na pracę lub w zastrzeżonym zawodzie, podlegają karze grzywny w wysokości 10 000-100 000 bahtów za każdego pracownika zagranicznego. Recydywistom grozi kara pozbawienia wolności do jednego roku i / lub grzywna w wysokości 50 000-200 000 bahtów za każdego obcokrajowca. Grozi im też trzyletni zakaz zatrudniania cudzoziemców.

Premier polecił Ministerstwu Pracy, Ministerstwu Turystyki i Sportu oraz Królewskiej Policji Tajlandii ścisłe egzekwowanie prawa, aby Tajowie odnieśli jak największe korzyści z ożywienia sektora turystycznego.