Od 27 września, obywatele 18 krajów, mogących ubiegać się o tzw. wizy on arrival do Tajlandii, zapłacą za wjazd dwa razy więcej. Visa-on-arrival to specjalna wiza, wydawana po złożeniu odpowiednich dokumentów na lotniskach i przejściach granicznych już w Tajlandii. Do tej pory podróżni m.in.: z Chin, Indii, Tajwanu i Arabii Saudyjskiej płacili 1 tys. bahtów, czyli ok. 29 $, po zmianie kwota ta wzrośnie do 2 tys. bahtów (ok. 58 $) – informuje The Nation.

Gazeta donosi, że tajski minister spraw zagranicznych podjął decyzję o podniesieniu cen wiz, gdyż dotychczasowe opłaty wizowe były, jego zdaniem, dużo niższe od tych, które tajscy turyści muszą uiszczać, odwiedzając inne kraje.

Oprócz obywateli czterech wyżej wymienionych państw, o wizę on-arrival mogą ubiegać się również podróżni z Bułgarii, Bhutanu, Cypru, Etiopii, Kazachstanu, Łotwy, Litwy, Malediwów, Malty, Mauritiusa, Rumunii, San Marino, Ukrainy i Uzbekistanu.

Zważywszy na serię zamachów bombowych, jaka wstrząsnęła w sierpniu Tajlandią, zmiana ta może mieć negatywne skutki na tajską turystykę. Wielu zagranicznych turystów już odwołało swoje podróże do tego kraju z powodu bezpieczeństwa, a wzrost kosztów wizy na pewno nie zmieni tej tendencji, a może ją jeszcze pogłębić.

oprac. Przemysław Rychter